Tłoczno, głośno, kolejki niemal do każdego stanowiska, grupki zainteresowanych osób ustawiały się przede wszystkim tam, gdzie można było obserwować prezentacje funkcjonowania urządzeń drenujących ciało i modelujących sylwetkę. Makijaż permanentny oraz wielobarwnie zdobione paznokcie były główną atrakcją targów. Łóżka kosmetyczne porozstawiane zewsząd przyozdobione paniami w białych fartuchach i modelkami gotowymi na regularną, perfekcyjną linię, zdobiącą usta, powieki czy brwi. Kępki rzęs precyzyjnie doczepiane, niezależnie od gwaru i zamieszania wokół – tak właśnie funkcjonuje wprawny kosmetyczny kunszt.

W tle wykłady i prezentacje, porady kosmetyczne, możliwość porozmawiania z kosmetologiem, stylistką czy makijażystką, a także niezwykła sposobność poddania się zabiegowi, który wcześniej budził twoje obawy lub doświadczenie na własnej skórze drogocennych właściwości kosmetycznych wytworów wprost z salonu SPA, gabinetu kosmetycznego czy instytutu medycyny estetycznej, jak również wyjątkowa szansa skorzystania z cudotwórczej sztuki makijażystek. Poza tym mnóstwo kosmetycznych promocji, wiele okazji do zakupienia akcesoriów do makijażu, pedicure’u czy manicure’u po zdecydowanie niższej cenie.

Targi pozwoliły rozwiać wiele wątpliwości – na własne oczy mogłam zobaczyć technikę nałożenia permanentnego tuszu do rzęs, w którym można pływać, uczęszczać do sauny, bez jakiegokolwiek efektu rozmazywania, w dodatku utrzymuje się do 3 tygodni, samoistnie schodzi, nie trzeba go już usuwać w salonie. Opalanie natryskowe również wzbudziło moją uwagę, jedna sesja trwała niecałe 10 minut, a efekt był powalający – to dobre rozwiązanie na naturalną, zdrową opalenizną. Ziołowa mieszanka preparatu, nie uczula, a jej odcień jest starannie dobrany do karnacji skóry. Oczywiście swoje zainteresowanie skierowałam głównie na nowości z branży - profesjonalny sprzęt stosowany w gabinetach medycyny estetycznej. I tu nastąpiło wiele miłych zaskoczeń – ciekawa wymiana poglądów i możliwość poznania użytkowania urządzeń od strony technicznej.


Błysk fleszy, dziennikarskie podszepty i ciekawość zgromadzonych osób były skierowane w szczególności na ambasadorkę kosmetycznej marki Allpresan, innowacyjnych kremów w piance, które wdzięcznie prezentowała, budząca jak zawsze niesamowite zainteresowanie, polska celebrytka, Natalia Siwiec. Prezentacja produktu odbyła się oczywiście w sposób niezwykle wizualny. Piękna, zadbana Natalia, Miss Euro 2012, uśmiechała się z nadzwyczajną gracją, przyjmując pozy zaskoczonej i jakże obeznanej w słoiczkach niemieckiej marki. Jej obecność na pewno nie została niezauważona, a sama Siwiec starała się jak najbardziej efektywnie wykorzystać swoje 5 minut.

Na targach warto było się znaleźć, choć wizualnie odebrałam wrażenie, że znajduję się niemalże na peryferiach Warszawy. Centrum Targowo-Kongresowe MT Polska ma niezbyt dogodną lokalizację, co prawda specjalnie podstawione autobusy odjeżdżające co pół godziny i możliwość skorzystania z parkingu nadrabiały te niedogodności. Około 180 firm, będących w czołówce najlepszych na polskim rynku, przedstawiło najnowsze trendy tej wiosny i lata, które zdecydowanie warto było zobaczyć i doświadczyć na własnej skórze.

Jarosława Wylotek