Kosmetyka ciała
31 październik 2014
Po letnich udrękach naszych włosów spowodowanych silnym słońcem, klimatyzacją, słoną wodą morską czy chlorowaną z basenu, jesień jest doskonałym czasem, żeby zadbać o kondycję naszej czupryny.
Działanie od wewnątrz
Wojnę z wypadaniem włosów należy rozpocząć od diety. Nasz organizm potrzebuje niezbędnych substancji, które je wzmocnią. W naszych posiłkach powinny się znaleźć przede wszystkim owoce, warzywa oraz białka, które przywrócą blask naszym włosom. Na naszych talerzach powinny się również znaleźć produkty, które zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe będące źródłem cynku. Powinny to być m. in. ryby, oliwa z oliwek czy pestki dyni i słonecznika.

Prawdziwym skarbem dla naszych włosów jest czarna rzepa. Jeżeli będziemy ją jeść co najmniej trzy razy w tygodniu (np. dodając do sałatek), to oprócz lśniących włosów będziemy mogli pochwalić się ładną cerą i mocnymi paznokciami. Natomiast sok z rzepy możemy zastosować przed myciem głowy – wcieramy go w skórę głowy i na włosy na pół godziny przed myciem. Głowę należy przykryć czepkiem z folii i otulić ręcznikiem. Jedyną wadą rzepy jest niezbyt miły, odpychający zapach, który po umyciu włosów znika całkowicie.

Drogocenne oleje
Nie od dzisiaj wiadomo, że oleje słyną ze swoich niezwykłych właściwości. Ratunek naszym osłabionym włosom zapewnią te olejki:
  • olej kokosowy – stosowany na rozdwojone końcówki sprawi, że odzyskają sprężystość i blask. Efekty jego stosowania widać już po pierwszym użyciu. Na dodatek olejek kokosowy znakomicie działa na naszej skórze.
  • olej żurawinowy – podobno to panaceum na wszystkie problemy z naszymi włosami. W swoim składzie znajdziemy wszystkie minerały niezbędne włosom (i skórze!), a także kwasy omega-6 i omega-3 jako kwas linolowy i alfa-linolenowy oraz niezbędne witaminy, fitosterole oraz fosfolipidy.
photo/beautytalk.be


Oba olejki wcieramy delikatnie w skórę głowy, dzięki czemu lepiej się wchłonie. Pozostawiamy na włosach na około 20- 30 minut, a następnie spłukujemy.

Zewnętrzna pielęgnacja
Nie od dzisiaj wiadomo, że regularne podcinanie końcówek doskonale sprzyja kondycji naszych włosów. Naukowcy udowodnili, że taka metoda pobudza do wzrostu, będą wyglądały na grubsze, a co najważniejsze – pozbędziemy się rozdwojonych końcówek, które ani nie wyglądają elegancko, ani nie dają się zregenerować.

Cebulki włosów oraz skóra głowy muszą oddychać. Nasza czupryna uwielbia świeże powietrze dlatego też warto jak najczęściej wychodzić na spacery.

Klaudia Kwiatkowska
Ilość wyświetleń: 2868

Powiązane artykuły


Google+ Obserwuj w Google+